poniedziałek, 13 listopada 2017

"Ubierz mnie" Małgorzaty Goliszewskiej - recenzja



Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=0B5Ve3LjSy8

Czy krytykowano Was za strój? Czy rodzice kazali Wam włożyć na siebie coś, czego nie lubicie? A może słyszeliście obelgi pod swoim adresem z powodu ubrania?  Koniecznie obejrzyjcie materiał  filmowy! Właśnie o ubiorze dyskutowaliśmy podczas jednej z lekcji po projekcji krótkiego filmu "Ubierz mnie" Małgorzaty Goliszewskiej. Nasze koleżanki napisały krótką recenzję. Koniecznie przeczytajcie! 


„Ubierz mnie”

Małgorzaty Goliszewskiej 


Film dokumentalny pt. „Ubierz mnie” Małgorzaty Goliszewskiej powstał w 2011 r. Autorka przeprowadziła w nim eksperyment, który polegał na ubieraniu się w to, w czym jej rodzina twierdzi, że wygląda najlepiej. Na początku projektu własny styl ubierania bohaterki był wyśmiewany przez mamę, babcię, tatę i znajomych. Dziewczynę oceniano źle – brzydka, nie ma gustu. Ojciec kobiety twierdził, że powinna wyglądać bardziej kobieco, ale przede wszystkim musi o siebie zadbać. 
Małgorzata podczas projektu została ubrana zgodnie z życzeniami jej znajomych i rodziny.  Każdego dnia dziewczyna filmowała się w innym ubraniu. Okiem kamery uchwyciła odczucia swoje i innych osób, zarejestrowała także różne wypowiedzi na swój temat. W filmie przedstawiła relacje z najbliższymi oraz  swoje codzienne życie. Chciała dowiedzieć się, dlaczego jej ubrania nie podobają się innym ludziom.
W pierwszych kadrach filmu najbliższe osoby Goliszewskiej negatywnie oceniały jej ubiór. Małgorzata uważana była za brzydką i niechlujną osobę. Nikomu nie podobał się jej strój. Rodzice naśmiewali się z jej wizerunku. Mama nakazała Goliszewskiej ubrać się według jej pomysłu. Po dokonaniu wyboru stroju przez mamę, Małgorzata spodobała się nawet babci, ale rówieśnikom jej strój nie przypadł do gustu. Kolejną osobą, która wybrała styl bohaterce, była babcia. Kilka osób z otoczenia dziewczyny uznało, że wygląda dobrze, ale znaleźli się też tacy znajomi, którym strój nie spodobał się (dziewczyna założyła sweter z kotkami). Kolejnym etapem projektu Goliszewskiej była stylizacja zaproponowana przez znajomych. Wszyscy twierdzili, że dziewczyna wygląda wspaniale.  Znajomy (Krzysiek) oznajmił, że chciałby widzieć ją w takim stroju każdego dnia. Rodzina była zachwycona nowym wizerunkiem Małgorzaty na Wigilii (według nich dziewczyna wprowadza nowym strojem wspaniały, świąteczny nastrój).
Idealne wyobrażenia o stroju „Gosi” oraz wypowiedzi babci, mamy, ojca czy znajomych potwierdzają opinię na temat wyglądu zewnętrznego – ludzie podlegają społecznie skonstruowanym normom i ocenom.  Autorka filmu potwierdziła nam stereotypową opinię, że wizerunek zewnętrzny człowieka zależy od jego stroju. Ta sama dziewczyna po zmianie stylu ubioru była odmiennie postrzegana przez otoczenie. Ludzie zaczęli dostrzegać jej naturalne piękno. Żarty i naśmiewanie zostały zastąpione szacunkiem i podziwem.  Goliszewska w swoim filmie udowodniła, że czasami warto posłuchać rad innych ludzi. Bohaterce zmiany wyszły na dobre. „Ubierz mnie” jest bardzo ciekawym, interesującym filmem. Bardzo nam się spodobał i zachęcamy do jego obejrzenia.


Katarzyna i Aleksandra, klasa 1 LPW

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz