Lekcja filmowa w kl. 3 TZ - "Chleb" Grzegorza Skurskiego na bis
Dzisiaj, tj. 15.02.2018 r. w klasie 3 TZ odbyła się lekcja filmowa. Pracowaliśmy z filmem "Chleb" Grzegorza Skurskiego z 2003 r. Wiele uwagi poświęciliśmy symbolom.
Lekcja filmowa w kl. 3 TZ - "Chleb" Grzegorza Skurskiego na bis
15.02.2018
r. razem z moją klasą 3 TZ obejrzeliśmy dziesięciominutowy film pt. „Chleb” w reżyserii
Grzegorza Skurskiego z 2003 r. Po projekcji dyskutowaliśmy na temat fabuły.
Reżyser
przedstawił podróż pociągiem. Przez znaczną część filmu obraz jest widoczny
przez niewielką szparę w deskach wagonu. Ciągle słychać stukot kół, śpiew,
rozmowy w różnych językach, płacz i modlitwy. Jedno z dzieci mówi wierszyk o
miesiącach roku. Podczas postoju kolejarz nasypuje węgiel i sprawdza koła.
Robotnik daje bochenek chleba jakiemuś człowiekowi (widać tylko ręce), który
nie może przecisnąć go przez kraty małego okna wagonu. Pociąg rusza. Kadr dalej
jest widoczny przez szczelinę. Ludzie boją się. Tytułowy chleb zostaje
wyrzucony na ziemię, a obraz z czarno-białego staje się kolorowy i bardziej
nasycony. Projekcję kończy dedykacja „To those who have not returned”, co w
tłumaczeniu znaczy „Tym, którzy nie powrócili”.
Podczas
oglądania filmu towarzyszyły nam różne emocje: smutek, ciekawość i
rozczarowanie. Obraz był monotonny i często mało zrozumiały. Plan najpierw był
jednostajny, a potem skierowany na szczegóły. Dopiero przy interpretacji utwór
zaczął wydawać nam się interesujący i ciekawy.
Szczególną
uwagę zwróciliśmy na symbolikę.
Doszliśmy do wniosku, że ludzie jechali do obozu zagłady. Byli
przerażeni, ponieważ wiedzieli, że są skazani na śmierć. Szpara w deskach
symbolizowała okno na świat, który dla nich był ograniczony, a nawet zablokowany.
Komin w lokomotywie oznaczał krematorium, do którego prawdopodobnie jechali
podróżni, a wagon -więzienie, niewolę i barak obozowy. Pasażerowie są głodni i nie
mają nadziei na ocalenie. Kolejarz, dając chleb człowiekowi, daje mu możliwość
do życia. Jednak bochenek jest za duży, aby przecisnął się przez kraty.
Mężczyzna żyje w solidarności ze złem. Chleb, który często jest całowany i
błogosławiony przez ludzi, w filmie zostaje wyrzucony na ziemię. Oznacza to
ponadczasowe marnotrawstwo jedzenia i śmierć. Jednak dopiero wtedy obraz
nabiera barw.
Film
skorelowaliśmy z wierszem Wisławy Szymborskiej „Jeszcze” i historiami o
wywozach Polaków na Wschód. Moim
zdaniem każdy powinien obejrzeć ten krótki, ale bardzo wymowny film - szczególnie
maturzyści, którym szczególnie przyda się tekst kultury do egzaminu
dojrzałości.
Joanna Sz., klasa 3 TZ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz